Chcesz przyspieszyć poród? Nie wierz w popularne mity​

W sieci roi się od porad na przyspieszenie porodu. Trudno się dziwić – pod koniec ciąży wiele kobiet odczuwa już ogromną niecierpliwość i ma dosyć trudności w poruszaniu, opuchnietych nóg, hemoroidów i problemów ze snem. Jednak ważne jest, aby podejść do tematu z rozwagą i nie ulegać popularnym mitom.

Na samym finiszu wiele kobiet marzy już o skończeniu okresu ciąży i nie może doczekać się maleństwa. Po 38. tygodniu ciąży, kiedy codzienne czynności stają się coraz trudniejsze, oczekiwanie na dziecko wydaje się nie mieć końca. Patrząc na kalendarz, pamiętaj jednak, że donoszona ciąża trwa od 38 do 42 tygodni, a termin porodu wyliczany na podstawie daty ostatniej miesiączki jest jedynie orientacyjny. Zaledwie około 5% dzieci rodzi się dokładnie w wyznaczonym terminie, ponieważ cykle miesiączkowe mogą być nieregularne, a owulacja nie zawsze występuje w tym samym dniu cyklu. Dlatego też termin porodu powinien być weryfikowany przez ginekologa podczas badania USG, które dostarcza bardziej precyzyjnych informacji na temat wieku ciąży.


Sprawdź też:
Nietypowe objawy porodu. Okiem położnej


Jak przyspieszyć poród? Poznaj mity

Ananas z chili popijany olejem rycynowym? Oto najlepsza metoda na rozstrój żołądka, a w internecie polecana jako „pigułka” na poród. Na pewno nie ma żadnych dowodów na to, że jakakolwiek dieta – ostre jedzenie (czy słodka czekolada, którą rzekomo „lubi macica”) przyspiesza poród. Pikantne czy pełne cukru jedzenie może jedynie wywołać dolegliwości żołądkowe i zgagę, tak dokuczliwą w tygodniach ciąży.
Odradzam zdecydowanie także często polecany przez nasze babcie olej rycynowy. Jako metoda indukcji porodu jest nieskuteczny, wywołując głównie biegunkę i skurcze jelit. Podobnie ananas, który zawiera bromelinę w teorii wpływającą na szyjkę macicy. Niestety ilość bromeliny w ananasie jest zbyt mała, aby wywołać poród, a spożycie dużych ilości owocu może prowadzić do bólu brzucha.

Babcine porady na przyspieszenie porodu

Muszę Was rozczarować – porodu nie przyspieszy także herbatka z liśmi malin, polecana przez nasze babcie i położne. Ma ona działać „tonizująco” na macicę, ale żadne rzetelne badanie nie potwierdza, że przyspiesza początek porodu. Pozostaje więc ciekawostką bez naukowych podstaw.

Z przymrużeniem oka należy także traktować inne babcine sposoby jak mycie okien czy intensywne sprzątanie – uważane za sposób na „rozruszanie” porodu czy chodzenie po krawężniku (!) – praktyka polegająca na chodzeniu jedną nogą na krawężniku, drugą na ulicy, co także miałoby rzekomo stymulować akcję porodową.

Co przyspiesza poród? Metody z pewnym potencjałem

Jakie zatem polecam domowe sposoby? Czy rzeczywiście nic nie możemy zrobić? Nie szczęście są metody – jak je nazywa – z pewnym potencjałem. A przy okazji przyjemne 😉

Na pewno nieinwazyjne ćwiczenia, takie jak spacery, taniec, wchodzenie po schodach czy skakanie na piłce gimanstycznej wspomagają dziecko w odpowiednim ułożeniu się przed porodem. Mamie zaś rozlużniają mięśnie i pomagają w lepszym ukrwieniu macicy. Nie dadzą gwarancji skuteczności, ale przygotują ciało do kolejnych etapów. Podobnie jak seks. Współżycie stymuluje skurcze macicy dzięki oksytocynie i prostaglandynom zawartym w nasieniu. Choć badania nie potwierdzają jednoznacznie skuteczności zbliżeń intymnych w wywoływaniu porod, ukazując praktycznie brak różnicy w odsetku porodów rozpoczętych po stosunku (0,82% vs. 0,80% w grupie kontrolnej), jeśli jednak ciąża przebiega prawidłowo, seks pod koniec ciąży jest bezpieczny i korzystny dla samopoczucia mamy i budowania bliskości w związku.
Na koniec perełka – skuteczność naturalnych metod wywoływania porodu opiera się głównie na wywołaniu zastrzyku oksytocyny, która inicjuje skurcze macicy. Dlatego jako mój ulubiony sposób „z pewnym potencjałem” polecam łagodny masaż brodawek sutkowych, który zwiększa poziom tego hormonu.


Sprawdź też:
Co zabrać do porodu? Torba do szpitala


Na koniec chciałabym podkreślić, że nie należy próbować przyspieszania porodu przed ukończeniem 37. tygodnia ciąży, chyba że istnieją ku temu medyczne wskazania. Przedwczesne próby mogą prowadzić do komplikacji zarówno dla matki, jak i dziecka. Zawsze warto skonsultować się z lekarzem przed podjęciem jakichkolwiek działań mających na celu przyspieszenie porodu.​

Agnieszka Osińska, specjalista ginekolog endokrynolog

Gdzie są mięśnie Kegla? Prosty sposób na lepszy seks

Wiesz, że mięśnie Kegla, moim zdaniem najbardziej niedoceniane i często zaniedbane mięśnie w ciele kobiety, odgrywają kluczową rolę w Twoim codziennym funkcjonowaniu i satysfakcji z seksu? Wzmocnij mięśnie Kegla, a zapomnisz o problemach z nietrzymaniem moczu. Przy okazji poznasz wszelkie odcienie kobiecego orgazmu.

Gdzie są mięśnie Kegla?

Mięśnie Kegla, znane również jako mięśnie dna miednicy, to grupa mięśni i więzadeł rozciągających się od kości łonowej aż do kości ogonowej. Tworzą one pewnego rodzaju hamak podtrzymujący narządy miednicy mniejszej, takie jak pęcherz moczowy, macica czy odbytnica. Są niewidoczne gołym okiem. Jak je rozpoznać? Podczas oddawania moczu spróbuj zatrzymać strumień. Mięśnie, które w tym momencie napinasz, to właśnie mięśnie Kegla.

Ćwiczenia mięśni Kegla

Po co w ogóle miałabyś zawracać sobie głowę ćwiczeniami tak niewielkich i głęboko położonych mięśni? Ponieważ grają ważną rolę w kobiecym ciele. Regularne ich wzmacnianie przynosi mnóstwo korzyści: przede wszystkim poprawia kontrolę nad pęcherzem, ale też zwiększa satysfakcję seksualną i zapobiega obniżeniu narządów miednicy. Zabrzmi to może górnolotnie, ale 5 minut ćwiczeć codziennie to prawdziwa inwestycja w Twoje zdrowie na przyszłość.


Sprawdź też:
Objawy ciąży. Najczęstsze i nietypowe objawy ciąży według pacjentek


Kiedy powinnaś ćwiczyć mięśnie Kegla?

Jako ginekolog rekomenduję te ćwiczenia każdej kobiecie, ale szczególnie istotne są w kilku przypadkach. Regularny ich trening przyniesie znaczną poprawę, jeśli zmagasz się z:

  • nietrzymaniem moczu,
  • osłabieniem mięśni po porodzie,
  • hemoroidami,
  • obniżeniem narządów miednicy.

Jeśli planujesz ciążę lub jesteś w jej trakcie, wzmocnienie tych mięśni przygotuje Cię do porodu i przyspieszy powrót do formy po nim.

Prawidłowe ćwiczenia mięśni Kegla

Najlepiej jest włączyć ćwiczenia mięśni Kegla do codziennej rutyny. Możesz je wykonywać w dowolnym miejscu i czasie, ponieważ są dyskretne i nie wymagają żadnego specjalistycznego sprzętu. Aby je wykonać, napnij mięśnie tak, jakbyś chciała zatrzymać mocz, przytrzymaj przez kilka sekund, a następnie rozluźnij. Powtórz to ćwiczenie kilkanaście razy, starając się zwiększać liczbę powtórzeń w miarę postępów. Pamiętaj! Ważne, abyś świadomie rozluźniała mięśnie, a nie tylko je ściskała.

Mięśnie Kegla a poród

Ćwiczenia mięści Kegla polecam każdej kobiecie w ciąży z prostego powodu – silne i elastyczne mięśnie dna miednicy ułatwiają poród, pomagając w efektywnym parciu i zmniejszając ryzyko nacięcia krocza. Nawet jeśli nie rodzisz naturalnie a przez cesarskie cięcie wiedz, że dobra kondycja mięśni Kegla przyspiesza regenerację i powrót do pełnej sprawności.

Rola mięśni Kegla podczas stosunku

Elastyczne i silne mięśnie Kegla to także jeden z sekretów … intensywnych orgazmów. Ich aktywne angażowanie podczas współżycia – świadome napinanie i rozluźnianie – zwiększy doznania zarówno Twoje, jak i partnera. Zaciskanie mięśni podczas wycofywania członka i rozluźnianie przy jego wprowadzaniu zwiększa stymulację dla partnera. Rytmiczne napinanie i rozluźnianie mięśni w trakcie stosunku pomaga w kontrolowaniu momentu orgazmu oraz przedłużeniu aktu seksualnego. Dodatkowo, regularne ćwiczenia tych mięśni poprawiają ukrwienie okolic intymnych, co również wpływa na zwiększenie wrażliwości i przyjemności.

Mięśnie Kegla u mężczyzn

Mięśnie Kegla nie są tematem wyłącznie kobiecym. Mężczyźni również je posiadają! Znajdują się one między kością łonową a kością ogonową, rozciągając się wokół prostaty i podstawy penisa . Ich główną funkcją jest podtrzymywanie narządów miednicy oraz kontrola nad oddawaniem moczu i wytryskiem.

Pamiętaj, że jak każdy trening, ćwiczenia mięśni Kegla wymagają regularności i cierpliwości. Jeśli masz jakiekolwiek trudności z lokalizacją mięśni Kegla lub wykonywaniem ćwiczeń, warto skonsultować się z lekarzem ginekologiem lub fizjoterapeutą specjalizującym się w terapii dna miednicy.

Agnieszka Osińska, specjalista ginekolog, endokrynolog

Pęknięcie krocza podczas porodu

Pęknięcie krocza jest częstym powikłaniem porodu naturalnego. W Polsce pęknięcia pierwszego stopnia występują aż u około 29% rodzących, uraz drugiego stopnia dotyka ok. 3% kobiet.

Pęknięcie krocza to bolesny uraz tkanek miękkich w okolicy między pochwą a odbytem, który może wystąpić podczas porodu naturalnego, kiedy główka dziecka lub jego barki przechodzą przez kanał rodny.

W zależności od rozległości i głębokości uszkodzenia możemy wyróżnić cztery stopnie pęknięcia krocza:

  1. powierzchowne uszkodzenia – pęknięcie nabłonka pochwy oraz skóry krocza, bez naruszenia mięśni dna miednicy;
  2. uszkodzenie głębszych struktur, w tym mięśni krocza przy zachowanej ciągłości zwieracza odbytu;
  3. uszkodzenie mięśnia zwieracza zewnętrznego odbytu, co może prowadzić do problemów z kontrolą funkcji jelit;
  4. stopień – niezwykle rzadko, najcięższa forma pęknięcia, obejmująca zarówno mięśnie zwieracza odbytu, jak i błonę śluzową odbytnicy, co może skutkować poważnymi komplikacjami, takimi jak nietrzymanie stolca.

Dlaczego krocze pęka przy porodzie?

Do pęknięcia krocza podczas porodu dochodzi, gdy tkanki nie są w stanie wystarczająco się rozciągnąć, aby pomieścić rodzące się dziecko. Elastyczność tkanek krocza odgrywa istotną rolę w tym procesie, jednak nie jest to jedyny czynnik wpływający na ryzyko pęknięcia. Z mojego doświadaczenia oraz statystyk wynika m.in., że ryzyko rośnie jeśli:

  • kobiety rodzą po raz pierwszy;
  • dziecko waży więcej niż 4 kg;
  • podczas porodu wykorzystuje się kleszcze lub próżniociąg;
  • poród trwa długo;
  • dziecko ma nieprawidłową pozycję (pośladkową).

Czy można zapobiec pęknięciu krocza?

Elastyczność tkanek krocza jest kluczowa w kontekście ryzyka pęknięcia podczas porodu. Bardziej elastyczne tkanki są po prostu w stanie lepiej dostosować się do rozciągania w trakcie porodu. To oznacza, że w trakcie ciąży możesz zadbać o lepsze przygotowanie swojego ciała do wysiłku, jakim jest poród. Zdecydowanie zalecam masaże krocza od 34. tygodnia ciąży, aby zwiększyć elastyczność tkanek mięśniowo-powięziowych krocza i poprawić ich ukrwienie. Ćwicz także mięśnie dna miednicy, co pomoże zwiększyć elastyczność tkanek. Zachęcam do skorzystania z konsultacji fizjoterpeuty uroginekologicznego, który precyzyjnie dobierze ćwiczenia.

Warto wiedzieć! Wpływ na ryzyko pęknięcia ma także pozycja podczas porodu. Pozycje wertykalne, takie jak kuczna czy stojąca, mogą zmniejszyć nacisk na krocze i tym samym ryzyko jego uszkodzenia.


Sprawdź też:
Poród bez tajemnic. Praktyczny poradnik dla mam


Pozycje porodowe oraz rekomendowane techniki radzenia sobie z bólem porodowym to jeden z wielu tematów poruszanych podczas zajęć szkoły rodzenia. Warto skorzystać z tej formy edukacji i przygotować się w możliwie dobry sposób to porodu, połogu i pierwszych dnia macierzyństwa.

Czy nacięcie krocza jest lepsze niż jego pęknięcie?

Nacięcie krocza było kiedyś rutynowo stosowane w celu zapobiegania niekontrolowanym pęknięciom. Jednak obecne badania wskazują, że nacięcie nie zawsze chroni przed głębszymi uszkodzeniami, a nawet może zwiększać ryzyko poważniejszych pęknięć. Ponadto, nacięcie może prowadzić do powikłań, takich jak infekcje czy późniejszy ból podczas współżycia.

Jak długo goi się krocze po pęknięciu i czy wymaga szycia?

Czas gojenia krocza zależy od stopnia pęknięcia. Pęknięcia pierwszego i drugiego stopnia zazwyczaj goją się w ciągu kilku tygodni. W większości przypadków wymagają szycia w celu prawidłowego zrośnięcia tkanek. Pęknięcia trzeciego i czwartego stopnia to poważniejsze uszkodzenia, obejmujące mięśnie i zwieracz odbytu. Proces gojenia jest dłuższy i wymaga specjalistycznej opieki medycznej.


Sprawdź też:
Powikłania po cesarskim cięciu. Nieprawidłowe gojenie rany


Czy blizna po pęknięciu krocza będzie przeszkadzać?

Blizna po pęknięciu krocza może powodować dyskomfort, zwłaszcza jeśli nie jest odpowiednio pielęgnowana. Regularne dbanie o higienę, stosowanie zaleconych maści oraz unikanie nadmiernego wysiłku fizycznego sprzyja prawidłowemu gojeniu. W przypadku dolegliwości, takich jak ból czy uczucie ciągnięcia, skonsultuj się z lekarzem lub fizjoterapeutą uroginekologicznym.

Czy blizna krocza może się rozejść po latach?

Prawidłowo zagojona blizna rzadko ulega rozejściu po latach. Jednak w przypadku dolegliwości lub planowania kolejnego porodu, warto skonsultować stan blizny z lekarzem ginekologiem.

Dr Agnieszka Osińska, ginekolog, endokrynolog

Powikłania po porodzie naturalnym

Powikłania po porodzie naturalnym, jednym z najważniejszych, wydarzeń w życiu kobiety, zdarzają się u co czwartej rodzącej. Kiedy należy przyjąć je ze spokojem, a w jakich wypadkach jak najszybciej ruszać do lekarza?

Bez wątpienia najczęstszym powikłaniem poporodowym jest pęknięcie krocza, które zdarza się nawet u 30% kobiet. Dochodzi do niego w trakcie drugiego okresu porodu, gdy główka dziecka przechodzi przez kanał rodny, powodując nadmierne rozciągnięcie tkanek krocza. Taka sytuacja wymaga szycia i odpowiedniej pielęgnacji. W mojej praktyce spotkałam pacjentki, które po pęknięciu krocza odczuwały dyskomfort nawet przez kilka tygodni.

Drugim najczęstszym powikłaniem są hermoroidy. Na uciążliwe i bolesne żylaki odbytu skarży się nawet 25-35% kobiet w ciąży, zwłaszcza w III trymestrze, gdzie choroba hemoroidalna może dotykać nawet 85% ciężarnych. Dolegliwości mogą ustąpić samoistnie po porodzie, jednak u około 15% kobiet problem ten jest nadal obecny po upływie 6 miesięcy od porodu. Wiele pacjentek skarży się na ból i krwawienie podczas wypróżniania, co powinno być pierwszym sygnałem do skorzystania z pomocy proktologa.


Sprawdź też:
Niezawodne sposoby na hemoroidy w ciąży


Inne możliwe powikłania po porodzie naturalnym:

  • Nietrzymanie moczu będące wynikiem osłabienia mięśni dna miednicy. Pamiętam pacjentkę, która po porodzie dużego dziecka zmagała się z tym problemem przez kilka miesięcy, zanim zdecydowała się na rehabilitację. Pamiętajcie, że nietrzymanie moczu można leczyć, zarówno poprzez ćwiczenia jaki i zabiegi.
  • Zakażenia połogowe objawiające się gorączką, bólem w podbrzuszu oraz nieprzyjemnie pachnącymi odchodami połogowymi. To sytuacja wymagająca szybkiej interwencji medycznej!
  • Pęknięcia szyjki macicy. To powikłanie, które może wystąpić podczas porodu, zwłaszcza w przypadku porodów z użyciem kleszczy położniczych czy wyciągacza próżniowego. Objawia się obfitym krwawieniem z dróg rodnych. W takim wypadku konieczne jest chirurgiczne zszycie uszkodzonej tkanki. Nieleczone pęknięcie szyjki macicy może prowadzić do zakażenia oraz problemów z płodnością, zwiększając ryzyko poronień czy przedwczesnych porodów.

Sprawdź też:
Poród bez tajemnic. Praktyczny poradnik dla mam


Najpoważniejszym powikłaniem pozostaje krwotok poporodowy, jedna z głównych przyczyn umieralności kobiet po porodzie. Według danych Światowej Organizacji Zdrowia występuje on u około 10 % kobiet w okresie poporodowym. Jego główną przyczyną (w 80%) jest brak prawidłowego obkurczenia się macicy po porodzie, co prowadzi do nadmiernej utraty krwi. Inne możliwe przyczyny to pozostawienie fragmentów łożyska w macicy czy uszkodzenia szyjki macicy, pochwy czy krocza podczas porodu.

Powikłania po porodzie – czy jestem narażona?

Wiele kobiet boi się porodu naturalnego, obawiając się powikłań zdrowotnych. Czy można je przewidzieć? Z mojego doświedczenia wynika, że kobiety, które rodzą duże dzieci, są bardziej narażone na pewne powikłania np. na nietrzymanie moczu czy rozejście spojenia łonowego.

Trudno oczywiście precyzyjnie przewidzieć, że powikłania wystąpią, ale z pewnością mogę wymienić czynniki zwiększające ryzyko ich wystąpienia:

  • Choroby przewlekłe mamy takie jak nadciśnienie tętnicze, cukrzyca czy otyłość.
  • Ciąża mnoga (bliźnięta, trojaczki), ciąża u kobiet powyżej 35. roku życia lub poniżej 17. roku życia, a także wcześniejsze powikłania ciążowe.
  • Położenie miednicowe czy poprzeczne płodu.
  • Wady budowy miednicy u ciężarnej.
  • Zbyt szybki lub przedłużający się poród, a także konieczność zastosowania kleszczy czy próżnociągu.

Czy można zapobiec powikłaniom po porodzie?

Kobiety rzadko kiedy o to pytają, a faktycznie istnieją sposoby, aby zminimalizować ryzyko powikłań. Przede wszystkim regularne ćwiczenia Kegla (przed i po porodzie), które wzmacniają mięśnie. Pamiętaj także że ważna jest odpowiednia higiena, która pozwoli Ci zmniejszyć ryzyko zakażeń połogowych. Unikaj także dźwigania ciężarów. Nadmierne obciążenie mięśni i stawów w tym okresie sprzyja rozejściu spojenia łonowego.

Które powikłania są przejściowe, a które wymagają konsultacji lekarskiej?

Wiele dolegliwości po porodzie jest naturalnych i ustępuje samoistnie jak obrzęki kostek, które mogą wystąpić w pierwszych dniach po porodzie i zazwyczaj szybko mijają. Normalnym objawem w trakcie połogu są także zlewne poty – nie powinny budzić niepokoju.

Niektóre objawy wymagają jednak pilnej konsultacji z lekarzem:

  • Gorączka, która może wskazywać na zakażenie połogowe i wymaga natychmiastowej interwencji.
  • Nagłe obfite krwawienie z dróg rodnych.
  • Bolesne, obrzmiałe piersi z twardymi guzami, które mogą świadczyć o zapaleniu piersi.

Sprawdź też:
Rozejście mięśnia prostego brzucha – wskazówki dla kobiet


Jakie środki złagodzą powikłania po porodzie?

W złagodzeniu dolegliwości po porodzie pomagają ćwiczenia rekomendowane przez fizjoterapeutę uroginekologicznego, które ułatwiają rekonwalescencję i przywracają sprawność mięśni dna miednicy. Polecam również:

  • Kąpiele nasiadowe – w ciepłej wodzie z dodatkiem ziół, takich jak rumianek, które pomagają w gojeniu ran krocza.
  • Odpowiednią dietę, bogatą w błonnik, aby zapobiec zaparciom i hemoroidom.
  • Odpoczynek – daj organizmowi czas na regenerację!

Każda kobieta jest inna, a jej ciało reguje w unikalny sposób na poród. Ważne jest, aby słuchać swojego organizmu i nie bagatelizować niepokojących objawów. Jeśli masz wątpliwości lub odczuwasz niepokojące dolegliwości, skonsultuj się z lekarzem ginekologiem, aby zapewnić sobie i swojemu dziecku najlepszą opiekę.

Dr Agnieszka Osińska, specjalista ginekolog-endokrynolog

Powikłania po cesarskim cięciu. Nieprawidłowe gojenie rany

Powikłania po cesarskim cięciu, w dobie wzrastającej liczby wykonywanych operacji, stają się coraz powszechniejsze.

Do najczęstszych powikłań po tzw. „cesarce” należą:

  • zakażenie,
  • ropień,
  • krwiak
  • rozejście się rany pooperacyjnej.

Niektóre kobiety są bardziej narażone na nieprawidłowe gojenie się rany pooperacyjnej po cięciu cesarskim. Do czynników ryzyka należą:

  • otyłość,
  • palenie papierosów,
  • cukrzyca,
  • mocznica,
  • zespoły niedoborów odporności.

Częściej problem ten pojawia się także u kobiet, u których w czasie ciąży występowały infekcje bakteryjne. Powikłania po cięciu cesarskim mogą także być skutkiem niezastosowania profilaktyki antybiotykowej okołooperacyjnie oraz przedłużającego się czasu operacji. Często dochodzi wtedy do zwiększonej utraty krwi prowadzącej do anemii.

Według niektórych badań, około 1-7% kobiet, które przeszły cesarskie cięcie, może także rozwijać endometriozę (Przeczytaj: Endometrioza po cesarce. Czy cesarskie cięcie zwiększa ryzyko zachorowania?).


 

Sprawdź też:
Poród bez tajemnic. Praktyczny poradnik dla mam


Objawy powikłań po cięciu cesarskim

Objawy zakażenia najczęściej pojawiają się pomiędzy 4 a 8 dobą po cięciu cesarskim. Należą do nich:

  • ból,
  • zaczerwienienie,
  • obrzęk brzegów rany,
  • wyciek ropnej wydzieliny z rany pooperacyjnej,
  • gorączka.

Najczęściej są one wywoływane przez bakterie z grupy  gronkowców i paciorkowców. Bakterie te stanowią część  flory fizjologicznej skóry.

Ropień wymaga szczególnej uwagi. Należy wówczas naciąć ranę w miejscu ropnia celem ewakuacji i drenażu oraz zapobieganiu gromadzeniu się ropy.

Czasami w okolicy rany dochodzi do powstania krwiaka. Leczenie jest uzależnione od jego wielkości. Niekiedy jest pozostawiony pod obserwacją celem samoistnej resorpcji. W sporadycznych przypadkach konieczna jest interwencja chirurgiczna. Niekiedy dochodzi do rozejścia się rany pooperacyjnej i martwicy tkanek. W tych przypadkach leczenie polega na dokładnym oczyszczeniu brzegów rany, drenażu i ponownym zeszyciu.


Sprawdź też:
Powikłania po porodzie naturalnym


Co robić, kiedy widzimy powikłania po cesarskim cięciu?

Pojawienie się pierwszych objawów nieprawidłowego gojenia się rany narzuca konieczność kontaktu z lekarzem ginekologiem, aby uniknąć groźniejszych powikłań. W przypadku wysięku czy rozejścia się rany pobrane zostają posiewy celem określenia obecności patogenu wywołującego zakażenie i wdrożenia antybiotykoterapii.

Jak zapobiec powikłaniom po „cesarce”?

W celu zapobiegania wystąpienia powikłań w gojeniu się rany pooperacyjnej należy unikać dotykania rany bądź opatrunku brudnymi rękami oraz przestrzegać zasad higieny osobistej. Moczenie rany również nie jest wskazane, dlatego dozwolona jest kąpiel tylko pod prysznicem. Ważne jest leczenie wszelkich infekcji oraz odpowiednia dieta. Nie należy nosić ciasnych ubrań ani aplikować balsamów na okolicę rany. Należy ograniczyć aktywność fizyczną, a szczególnie tę, która rozciąga skórę w miejscu szycia.

Leczenie rany po cięciu cesarskim

Leczenie blizny po cięciu cesarski należy zacząć jak najwcześniej, najlepiej zaraz po operacji. Trwa ono od 2-4 miesięcy, a w odosobnionych przypadkach, takich jak duże i dojrzałe blizny zaleca się, aby trwało nawet do 12 miesięcy.

W terapii powikłań po cięciu cesarskim świetnie sprawdza się technika leczenia światłem. Używa ona zarówno światła widzialnego jak i podczerwieni, lecz pozbawiona jest promieniowania UV, a co za tym idzie jego niebezpiecznych skutków.

Światło przenika do różnych warstw skóry zapewniając biostymulację tkanek poprzez wspomaganie procesów odbudowy i regeneracji. Zwiększa mikrokrążenie poprzez stymulację powstawania nowych naczyń krwionośnych. Ponadto terapia światłem usprawnia produkcję kolagenu i elastyny poprawiając kondycję skóry. Uśmierza ból. Światło stymuluje system immunologiczny, co przekłada się na szybsze gojenie się rany oraz wzmacnia strukturę uszkodzonej tkanki.

Optymalizację gojenia się rany pooperacyjnej można ponadto osiągną dzięki stosowaniu  plastrów silikonowych. Zapobiegają one powstawaniu blizn przerostowych, zmniejszają, rozjaśniają i wygładzają bliznę, niwelują uczucie swędzenia i ciągnięcia oraz zabezpieczają bliznę przed otarciami.

Dr Paulina Pająk

 

Poród bez tajemnic. Praktyczny poradnik dla mam

Poród – zarówno naturalny jak i poprzez cesarskie cięcie – budzi w przyszłych mamach wiele obaw. Co trzeba o nim wiedzieć, by na porodówkę jechać przygotowaną i gotową na jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu?

Przeczytasz tutaj:

  1. Kiedy rodzić naturalnie, a kiedy lepiej przez cięcie cesarskie?
  2. Jak poznać, że zaczął się poród?
  3. Jakie badania trzeba przygotować do porodu?
  4. Lista rzeczy do zabrania do szpitala do porodu (DO WYDRUKOWANIA)
  5. Przebieg porodu naturalnego
  6. Czy poród wymaga nacięcia krocza?
  7. Jak przygotować się do porodu przez cesarskie cięcie?
  8. Przebieg porodu przez cesarskie cięcie
  9. Jak długo pacjentka zostaje w szpitalu po porodzie?
  10. Czy warto chodzić do szkoły rodzenia?
  11. Poród naturalny czy „cesarka”?

W Polsce nie ma w tym zakresie dowolności, aczkolwiek pacjentki prezentują różne postawy. Część z nich boi się bólu towarzyszącego porodowi i pragnie urodzić cięciem cesarskim. Inne panie natomiast dążą do porodu jak najbardziej naturalnego, często decydując się urodzić bez znieczulenia.

W przypadku, gdy:

  • ciąża przebiega prawidłowo,
  • dziecko położone jest podłużnie główkowo, czyli skierowane jest główką w kierunku wchodu miednicy,
  • dziecko nie jest za duże,
  • nie ma przeciwwskazań zdrowotnych ze strony matki,

naturalną i najbardziej optymalną drogą porodu jest poród drogami i siłami natury. Nawet gdy ciąża powikłana jest nadciśnieniem, cukrzycą, czy cholestazą ciężarnych, dążymy do tego, by ciężarna urodziła drogami i siłami natury, odpowiednio w czasie planując indukcję porodu.

Poród naturalny lepszy dla dziecka?

Podczas przechodzenia dziecka przez ciasny kanał rodny matki dochodzi do wyciskania płynu owodniowego z jego nierozprężonych przed nabraniem pierwszego oddechu płuc oraz lepiej stymulowany jest ośrodek oddechowy, co zapobiega zaburzeniom oddychania w pierwszych godzinach życia.

W przypadku powikłań dziecko zabierane jest do Oddziału Patologii Noworodka, lub Oddziału Intensywnej Terapii, gdzie lekarze neonatolodzy stosują różnorodne techniki zapewnienia mu wsparcia oddechowego. Dziecko nie przebywa wówczas z matką.

Ponadto u dzieci urodzonych drogami natury obserwujemy mniej alergii i mniej chorób autoimmunologicznych.

Po porodzie drogami i siłami natury, w przeciwieństwie do porodu drogą cięcia cesarskiego, pokarm kobiecy pojawia się niemal od razu, jest go więcej, i możliwe jest karmienie piersią „od zaraz”.

Gdy nie ma wskazań do indukcji porodu po prostu czekamy, bowiem to dziecko „decyduje”, kiedy jest wystarczająco dojrzałe i kiedy może przyjść na świat. Jak? Wydziela mianowicie kortyzol, hormon kory swoich nadnerczy.

Jak poznać, czy zaczął się poród?

Poród rozpoczyna się, kiedy pojawi się regularna, trwająca co najmniej godzinę, czynność skurczowa macicy.

Powinnaś także zgłosić się do szpitala, jeśli dojdzie do odpłynięcia płynu owodniowego oraz w przypadku pojawienia się krwawienia z dróg rodnych.

To jest właśnie moment, by zabrać spakowaną wcześniej wyprawkę i udać się do szpitala. W takiej wyprawce znajdować się powinny rzeczy dla matki i dla dziecka. Zachęcam do pobrania gotowej listy, którą przygotowaliśmy dla każdej przyszłej mamy. POBIERZ LISTĘ!

W sali porodowej ciężarną opiekuje się wykwalifikowana położna, która pod okiem lekarza położnika będzie prowadzić poród.

Jakie badania zabrać do porodu?

Bardzo ważną sprawą jest zabranie ze sobą do porodu dokumentacji medycznej z prowadzenia ciąży, a w szczególności:

  • wyniku grupy krwi,
  • książeczki prowadzenia ciąży,
  • posiewu GBS,
  • aktualnej morfologii krwi.

Jeśli pacjentka nie posiada tej ostatniej, ważnej co najwyżej dwa tygodnie, pobierana jest ona w sali porodowej.

Znieczulenie porodu

Znieczulenia dokonuje lekarz anestezjolog, proponując zazwyczaj znieczulenie zewnątrzoponowe, podczas którego zakłada okołokregosłupowo cewnik, przez który podaje leki znieczulające.

Czy poród wymaga nacięcia krocza?

Zagadnieniem, które budzi wiele kontrowersji, jest nacięcie krocza. Kiedyś nacinano je rutynowo, zwłaszcza u pacjentek rodzących po raz pierwszy. Dziś dążymy do ochrony krocza.

Jest ono nacinane przez położną lub lekarza tylko w przypadku gdy:

  • niemożliwa jest właściwa współpraca rodzącej z położną prowadzącą poród,
  • krocze zaczyna pękać
  • krocze zwyczajnie stanowi przeszkodę porodową.

Krocze nacinane jest w czasie skurczu, gdy napiera na nie główka dziecka. Zabieg ten jest zazwyczaj niebolesny.

Kiedy poród się kończy?

Po urodzeniu się dziecka podawana jest dożylnie oksytocyna, a następnie rodzi się łożysko. Gdy jest ono całe, gdy nie stwierdzamy jego elementów, które pozostały wewnątrz macicy i mogłyby być przyczyną krwawienia, czy zakażenia – poród uważamy za zakończony

Wówczas lekarz kontroluje, czy w czasie porodu nie doszło do uszkodzenia struktur kanału rodnego i zaopatruje chirurgicznie nacięte krocze. Rany krocza goją się bardzo dobrze i po 6 tygodniach po porodzie pozostaje jedynie niewielka niepozorna blizna.

W czasie pobytu po porodzie na oddziale położniczym podawane są natomiast leki przeciwbólowe, które można stosować podczas karmienia piersią.

Poród poprzez cesarskie cięcie – przygotowanie

Gdy istnieją przeciwwskazania do porodu drogami i siłami natury, ciąża powinna być ukończona planowym cięciem cesarskim.

W takim przypadku lekarz prowadzący ciążę wystawia skierowanie do szpitala do cięcia cesarskiego, z którym ciężarna powinna udać się jak najszybciej do miejsca, które wybrała, aby ustalić dogodny termin.

Zazwyczaj dąży się do ukończenia ciąży w okolicach terminu porodu, tak jest najbezpieczniej dla dziecka. Oczywiście są sytuacje, kiedy trzeba zdecydować inaczej.

Przygotowując się do cięcia cesarskiego, oprócz dokumentacji medycznej takiej jak do porodu drogami i siłami natury pacjentka powinna posiadać dokument od lekarza specjalisty zawierający wskazania do ciecia cesarskiego, gdy są one pozapołożnicze, np. psychiatryczne, ortopedyczne itd.

Dodatkowo do cięcia cesarskiego wymagany jest wynik oznaczenia fibrynogenu – parametru krzepnięcia krwi. W końcu cięcie cesarskie to operacja chirurgiczna, podczas której dochodzi do rozcięcia powłok ciała, macicy, wydobycia płodu i zeszycia naciętych struktur.

Poród poprzez cesarskie cięcie – przebieg

Najczęściej stosowanym znieczuleniem do ciecia cesarskiego jest znieczulenie podpajęczynówkowe, gdzie podobnie jak w znieczuleniu zewnątrzoponowym leki podawane są okołokręgosłupowo, ale bez konieczności zakładania cewnika.

W tym znieczuleniu pacjentka jest przytomna podczas trwania operacji i może po porodzie zobaczyć swoje dziecko. Niestety nie może ono być „kangurowane” przez dwie godziny, bo utrudniałoby to chirurgom kontynuowanie operacji. Po zbadaniu przez lekarza neonatologa dziecko wyjeżdża z bloku operacyjnego i pozostaje pod opieką osoby towarzyszącej rodzącej.

Po operacji pacjentka przebywa na bloku pooperacyjnym razem z dzieckiem, niestety niemożliwe jest przebywanie tam osób odwiedzających. Gdy znieczulenie podpajęczynówkowe przestaje działać, pacjentce podawane są leki przeciwbólowe, stopniowo jest ona uruchamiana i spożywa swój pierwszy po operacji posiłek – kleik ryżowy. Gdy wszystkie parametry życiowe są w normie, pacjentka może samodzielnie się poruszać i nie wymiotuje, przechodzi wraz dzieckiem na salę ogólną.

Nowe standardy wokół porodu

W położnictwie i ginekologii, podobnie jak w innych dziedzinach życia, z biegiem lat zmieniają się zwyczaje.

W latach ubiegłych panowała moda na karmienie dzieci sztucznymi mieszankami mlecznymi, dziś obserwujemy renesans karmienia piersią. Kiedyś noworodki bezpośrednio po porodzie myto, a następnie były badane przez lekarza neonatologa. Dziś stawiamy na kontakt „skóra do skóry” przynajmniej przez dwie pierwsze godziny życia noworodka, a maź płodową zmywamy ze skóry noworodka dopiero po dwóch dniach.

Kiedyś pacjentki po porodzie przebywały na oddziale położniczym co najmniej tydzień, a dzieci dowożone były do nich tak zwanymi „tramwajami” co trzy godziny na karmienie.

Obecnie, gdy połóg i pierwsze dni życia noworodka przebiegają prawidłowo, pacjentka spędza w szpitalu jedynie dwie noce w tak zwanym systemie rooming in, czyli wraz z dzieckiem. Dzięki temu stwarzane są warunki do nawiązywania wzajemnej więzi matki z dzieckiem od pierwszych godzin życia, uczą się oni siebie wzajemnie, a dziecko może być karmione na żądanie, czyli zgodnie z panującym obecnie zwyczajem.

Wychodząc ze szpitala pacjentka otrzymuje kartę informacyjną z zaleceniami lekarskimi.

Czy warto chodzić do szkoły rodzenia?

Warto. W szkole rodzenia lekarze i położne przygotują przyszłych rodziców do porodu merytorycznie, zaprezentują ćwiczenia oddechowe, powiedzą jak efektywnie przeć. Szkoła rodzenia oferuje także przygotowanie do zabiegów pielęgnacyjnych przy dziecku po narodzinach. Uczy kąpać, trzymać, przewijać.

Wybór odpowiedniego lekarza prowadzącego ciążę jest kluczowe w oswojeniu lęku przed porodem. Przygotowanie do porodu powinno mieć miejsce już na pierwszej wizycie położniczej. Lekarz położnik prowadzący ciążę powinien cierpliwie i wyczerpująco odpowiadać na wszystkie nurtujące Was pytania.

Zespół specjalistów Ultramedica:

  • poprowadzi ciążę
  • przygotowuje do porodu siłami natury (w naszej szkole rodzenia),
  • przygotuje do porodu drogą cięcia cesarskiego.

Dr Piotr Jędrzejak

Kontakt

Masz pytania? Chcesz się zapisać na wizytę?
Zadzwoń lub napisz do nas. Odpowiadamy na wszystkie wiadomości.

Masz pytania? Zadzwoń


Zapisz się on-line!

Zapisy on-line