Skleroterapia, inaczej zwana sklerotyzacją, to obecnie złoty standard w leczeniu żylaków i pajączków naczyniowych. Jako flebolog wykonuję go regularnie i polecam wielu pacjentom. Nie dla wszystkich skleroterapia jest jednak najlepszym rozwiązaniem.
Na czym polega skleroterapia?
Zabieg polega na wstrzyknięciu do uszkodzonej żyły specjalnego preparatu, tzw. sklerozantu, który powoduje kontrolowany stan zapalny ściany naczynia. W wyniku tego procesu żyła obkurcza się, a następnie zostaje wchłonięta przez organizm. W praktyce oznacza to, że krew przestaje przepływać przez uszkodzone naczynie, co niweluje nie tylko problem kosmetyczny, ale również zdrowotny.
Skleroterapię przeprowadza lekarz specjalista, najczęściej flebolog lub chirurg naczyniowy – osoby wyspecjalizowane w diagnostyce i leczeniu chorób żył oraz tętnic. To właśnie precyzja i doświadczenie lekarza mają ogromne znaczenie dla skuteczności i bezpieczeństwa procedury. Dlatego wybór specjalisty, który przeprowadzi zabieg, nie powinien być przypadkowy. Zanim zdecydujecie się na konkretnego lekarza – sprawdźcie jego doświadczenie, renomę oraz opinie pacjentów.
Na co pomaga skleroterapia? Kiedy warto ją rozważyć?
Skleroterapia jest skuteczną metodą leczenia różnorodnych problemów związanych z niewydolnością żylną. Najczęściej przeprowadzam ją w przypadku:
- pajączków naczyniowych, czyli drobnych, powierzchownych zmian naczyniowych, które często pojawiają się na udach czy łydkach;
- niewielkich żylaków, które nie wymagają bardziej inwazyjnego leczenia;
- żylaków odbytu (hemoroidów), które można leczyć tą metodą w odpowiednich przypadkach.
Jeśli zastanawiasz się, czy skleroterapia będzie dla Ciebie odpowiednia, decyzję tę podejmuje lekarz po dokładnym badaniu i ocenie stanu naczyń. W przypadku zaawansowanych żylaków konieczne mogą być inne metody, takie jak laseroterapia czy chirurgia.
Efekty skleroterapii: jak długo utrzymują się rezultaty?
Efekty skleroterapii zazwyczaj widoczne są już po kilku tygodniach, choć w niektórych przypadkach pełny efekt może być widoczny dopiero po kilku miesiącach. Sklerotyzowane naczynia zanikają, a skóra zyskuje gładszy, bardziej estetyczny wygląd.
Jak długo utrzymuje się efekt? To zależy od kilku czynników, takich jak Twoje predyspozycje genetyczne, styl życia oraz to, czy stosujesz się do zaleceń lekarza. Żylaki i pajączki, które zostały usunięte, nie wrócą, ale pojawienie się nowych zmian naczyniowych jest możliwe, zwłaszcza jeśli masz skłonności do niewydolności żylnej. Dlatego profilaktyka, w tym noszenie pończoch uciskowych, aktywność fizyczna i zdrowa dieta, odgrywają kluczową rolę w utrzymaniu długotrwałych efektów.
Czy skleroterapia jest bezpieczna?
Skleroterapia jest procedurą uznawaną za bezpieczną, pod warunkiem że przeprowadza ją wykwalifikowany lekarz i pacjent przestrzega zaleceń przed oraz po zabiegu. Niemniej jednak, każdy zabieg niesie ze sobą ryzyko i w przypadku pewnych grup pacjentów nie jest zalecany:
1. Pacjenci z zaawansowaną zakrzepicą żył głębokich lub powierzchownych
W takim wypadku skleroterapia może pogorszyć sytuację. Wprowadzenie substancji obliteracyjnej mogłoby spowodować dalsze komplikacje, takie jak przemieszczenie skrzepu lub całkowite zamknięcie przepływu krwi. Tacy pacjenci powinni najpierw przejść leczenie mające na celu ustabilizowanie zakrzepicy.
2. Kobiety w ciąży
Żylaki w tym czasie są często wynikiem zwiększonego nacisku na żyły w obrębie miednicy oraz działania hormonów, takich jak progesteron, który osłabia ściany naczyń. Skleroterapia nie jest zalecana w ciąży, ponieważ nie przeprowadzono wystarczających badań dotyczących bezpieczeństwa stosowanych substancji obliteracyjnych w tym okresie. W wielu przypadkach żylaki powstałe w ciąży ustąpią po porodzie.
3. Osoby z nieleczonymi chorobami przewlekłymi
Skleroterapia nie powinna być przeprowadzana u osób z nieleczoną lub źle kontrolowaną cukrzycą, nadciśnieniem, niewydolnością serca, chorobami wątroby lub nerek. Zabieg wymaga dobrego ogólnego stanu zdrowia pacjenta, aby uniknąć powikłań i zapewnić prawidłowe gojenie.
4. Pacjenci z uczuleniem na środki obliteracyjne
Substancje stosowane w skleroterapii (takie jak polidokanol czy siarczan sodu tetradecylowy) mogą wywołać reakcje alergiczne. Jeśli pacjent ma stwierdzone uczulenie na tego rodzaju związki, trzeba zmienić formę leczenia.
5. Osoby z infekcjami skóry w miejscu zabiegu
Jeśli pacjent ma infekcję bakteryjną, grzybiczą lub wirusową w okolicy żylaków (np. czyraki, otwarte rany), najpierw należy ją wyleczyć. W przeciwnym razie istnieje ryzyko przeniesienia infekcji do naczyń krwionośnych lub pogorszenia stanu skóry.
6. Osoby z niewydolnością naczyń limfatycznych
Pacjenci mający obrzęki limfatyczne mogą mieć trudności z regeneracją po zabiegu. Skleroterapia w takich przypadkach może prowadzić do długotrwałych obrzęków i trudności w gojeniu.
7. Pacjenci z dużymi żylakami niewydolnymi odpiszczelowymi
W przypadku bardzo dużych, zaawansowanych żylaków głównych pni żylnych (np. żyły odpiszczelowej) skleroterapia może być nieskuteczna. W takich sytuacjach lepszym rozwiązaniem może być zabieg chirurgiczny lub terapia laserowa.
8. Osoby z zaburzeniami krzepnięcia krwi
Pacjenci cierpiący na skazy krwotoczne (np. hemofilia) lub przeciwnie, z predyspozycjami do nadmiernej krzepliwości krwi (np. trombofilia) wymagają bardzo indywidualnego podejścia. Skleroterapia w takich przypadkach mogłaby wywołać poważne komplikacje, w tym zakrzepy lub trudności z gojeniem po zabiegu.
9. Osoby przyjmujące niektóre leki
Niektóre leki mogą wpłynąć na przebieg zabiegu i proces gojenia, np.
- antykoagulanty (rozrzedzające krew),
- leki przeciwzapalne,
- kortykosteroidy.
Przed zabiegiem lekarz musi dokładnie przeanalizować wszystkie przyjmowane przez pacjenta leki i ocenić ryzyko.
10. Osoby z nietolerancją pończoch uciskowych
Noszenie pończoch uciskowych po zabiegu jest kluczowym elementem terapii. Pacjenci, którzy mają poważne problemy z ich tolerowaniem (np. z powodu obrzęków, alergii na materiały czy trudności z zakładaniem), mogą mieć trudności w osiągnięciu oczekiwanych rezultatów.
Pamiętaj, że opisane przeciwskazania nie eliminują możliwości leczenia żylaków. Istnieją inne opcje jak laseroterapia, ablacja prądem o częstotliwości radiowej, zabiegi chirurgiczne (np. stripping). Flebolog dobierze najlepszą metodę, dlatego tak ważna jest specjalistyczna i szczegółowa konsultacja medyczna.
Czy skleroterapia boli?
To oczywiście jedno z najczęstszych pytań, które zadają pacjenci. Zabieg nie powoduje bólu. W momencie wstrzyknięcia preparatu możesz odczuć pieczenie lub dyskomfort, ale trwa to zaledwie chwilę. Igły używane do skleroterapii są bardzo cienkie, więc samo ukłucie również jest minimalnie odczuwalne, niczym ugryzienie komara.
Jak wygląda rekonwalescencja po skleroterapii?
Rekonwalescencja po skleroterapii jest na ogół szybka i nie wymaga długiej przerwy w codziennych aktywnościach. Zaraz po zabiegu zalecam zwykle założenie pończoch uciskowych, które wspierają proces gojenia i zmniejszają ryzyko powikłań. Czy po skleroterapii może boleć Cię noga? Czasami możesz odczuwać dyskomfort (nie nazwałabym tego bólem), uczucie napięcia lub zobaczyć siniaki w miejscu wstrzyknięć. Objawy te są jednak przejściowe i ustępują w ciągu kilku dni do tygodnia. Jak długo goi się noga? Zwykle do 2-3 tygodni, choć w przypadku większych naczyń proces ten może trwać nieco dłużej.
Czy można chodzić po skleroterapii? Zdecydowanie tak! Wręcz zaleca się spacery, które poprawiają krążenie i przyspieszają gojenie.
Skleroterapia czy laser
Alternatywą dla skleroterapii może być laseroterapia, operacje chirurgiczne lub inne metody, takie jak zabieg termoablacji. Laser działa bardzo dobrze na drobne zmiany naczyniowe, zwłaszcza pajączki, ale w przypadku większych żylaków nie jest wystarczający.
Która metoda jest lepsza? To zależy od Twojego indywidualnego przypadku – stanu żył, oczekiwań i przeciwwskazań. Podczas konsultacji lekarz pomoże Ci wybrać najlepsze rozwiązanie.
Jakie są możliwe powikłania po skleroterapii?
Choć skleroterapia jest procedurą mało inwazyjną, istnieje pewne ryzyko powikłań. Najczęstsze to:
- siniaki i przebarwienia skóry w miejscu zabiegu;
- niewielkie obrzęki;
- czasowe uczucie napięcia lub pieczenia w leczonym obszarze.
Bardzo rzadko dochodzi do zakrzepicy po skleroterapii lub reakcji alergicznej na preparat. Warto oczywiście być czujnym – jeśli pojawi się silny ból, zaczerwienienie, gorączka lub inne niepokojące objawy, należy niezwłocznie skontaktować się z lekarzem.
Jak wygląda przygotowanie do skleroterapii?
Przygotowanie do skleroterapii jest dość proste. W dniu zabiegu należy unikać nakładania kremów czy balsamów na skórę. Jak się ubrać? Warto założyć po prostu wygodne ubranie i przynieść ze sobą pończochy uciskowe, jeśli lekarz je zalecił. Unikaj alkoholu – może on wpływać na układ krążenia i skuteczność zabiegu. Picie alkoholu po skleroterapii jest zdecydowanie odradzane, zwłaszcza w pierwszych dniach po zabiegu. Dlaczego? Alkohol wpływa na układ krążenia – rozszerza naczynia krwionośne, co może zakłócić proces gojenia i zamykania się leczonych naczyń. Może również zwiększyć ryzyko siniaków, obrzęków czy innych drobnych powikłań.
Jak skleroterapię oceniają pacjenci?
Opinie moich pacjentów na temat skleroterapii są w zdecydowanej większości bardzo pozytywne. Doceniają oni szybkość i skuteczność zabiegu oraz stosunkowo krótki czas rekonwalescencji. Minusy? Niektóre osoby narzekają na konieczność noszenia pończoch uciskowych czy drobne przebarwienia skóry. Koszt zabiegu zależy od liczby i rodzaju zmian naczyniowych, zaczyna się od 1200 zł.
Związek skleroterapii z „przepychaniem” czy „przetykaniem żył”
Wielu pacjantów borykających się z żylakami pyta o możliwość udrożnienia chorej żyły. Określenia takie jak „przepychanie żył” czy „przetykanie żył” to potoczne i tak naprawdę błędne nazwy. Nie mają one bezpośredniego związku ze skleroterapią, bo ta metoda polega na zamknięciu uszkodzonego naczynia, a nie na jego udrażnianiu. Jeśli chodzi o faktyczne udrażnianie naczyń, dotyczy ono głównie tętnic, a nie żył, i jest stosowane w sytuacjach takich jak miażdżyca czy zatory.
W skleroterapii nie chodzi o przywrócenie przepływu w chorej żyle, ale o jej eliminację – organizm sam przekierowuje przepływ krwi do zdrowych naczyń. Natomiast „przepychanie żył” czy „przetykanie tętnic” może odnosić się do procedur takich jak angioplastyka, którą stosuje się w przypadku niedrożności tętnic.
Jeśli masz więcej pytań, zachęcam do konsultacji z lekarzem flebologiem. Skleroterapia to świetna opcja na poprawę stanu nóg – pod warunkiem, że jest dobrze dopasowana do Twoich potrzeb.
Dr Anna Dąchór, specjalista flebolog
Sprawdź też inne artykuły dotyczące problemów żylnych: